Cześć! Wiem, że poprzedni wpis miał być ostatnim wpisem na dzisiaj, ale grałam sobie w simsy. No i po prostu naszło mnie tak, żeby pochwalić się współlokatorką :D
Tak, mowa o współlokatorce. Pomyślałam, że 55 tysięcy simoleonów to trochę mało jak na taki duży dom (:D) i włączyłam usługi współlokatorów. Przerobiłam wygląd takiej jednej pani no i tak ona wygląda:
Na początku Ewelina wydawała się być normalną osobą. Dogadywała się z Kamilem i Justyną i w ogóle... Ale musiała to wszystko zepsuć! Kiedy Justyna oglądała telewizję to Ewelina przyszła do telewizora, zaczęła coś przeżywać... No cóż, oceńcie to sami :D
Tak... Natomiast Justyna i Kamil spędzili trochę czasu ze sobą zaczynając od niewinnych przytulasków na kanapie...
... Kończąc na łóżku, pod kołdrą śmiejąc się i chichocząc nie wiadomo z czego... ;)
Dobra. Na dzisiaj to na pewno już tylko tyle. Do zobaczenia jutro, misiaczki :D
Ps. Dziękuję za te komentarze pod ostatnim wpisem. Nawet nie wiecie, ile to dla mnie znaczy i jak bardzo motywuje do dalszej pracy nad blogiem :) Dziękuję ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze :)